ŚCIGACZ JEST PRAWDZIWY... I LECI! Brak CGI. Brak filtrów. Tylko surowy materiał filmowy latającego motocykla startującego, przelatującego i lądującego, jakby był prosto z Gwiezdnych Wojen. To nie jest prototyp ani koncepcja. Jest w pełni funkcjonalny i głośny pod każdym względem. Nazwij to sci-fi ożywem lub po prostu nazwij to najfajniejszą rzeczą, jaką inżynieria zrobiła od lat. Źródło: @Volonaut
136,95K