Złamię moją przysięgę milczenia na Twitterze na chwilę, aby to opublikować:
Za każdym razem, gdy publikuję, to jakby "ha, nie mógł się powstrzymać!" Wręcz przeciwnie, publikuję co jakiś czas, żeby tylko nie zamknęli mojego konta. Tyle. Moje życie jest znacznie szczęśliwsze bez tego miejsca.
21,66K