„Nie odchodzę”
Ta sama mentalność, która sprawia, że członkowie Kongresu w wieku 75+ lat przewracają się na schodach, łamią biodra, wpatrują się w przestrzeń
Po prostu absolutna odmowa zaakceptowania własnych ograniczeń i dostrzegania *wartości społecznej* w przekazywaniu pałeczki następnemu pokoleniu
To szaleństwo, że pozwoliliśmy na to, aby się stało.
Wynik naszej polityki mieszkaniowej jest taki, że zakupienie czegoś raz było bardziej wartościowe niż całe życie spędzone na pracy w zawodzie, nauczaniu naszych dzieci, pilnowaniu naszych ulic, opiece nad chorymi.