patrząc na stare zdjęcia amerykańskich firm technologicznych, Microsoft, Xerox, Apple, Id Soft -- firmy, które zmieniły całe rynki, których dziedzictwo trwa do dziś, nie mogłem nie zauważyć braku różnorodności.
nie ma indyjskich odpowiedników. Nie potrzebujemy ich. Nigdy ich nie potrzebowaliśmy.
pomysł, że do kraju przybywa jakiekolwiek "talenty", jest jednym z największych kłamstw wieku.
nazywanie tego jedynie "talentem" jest absurdalne. jakby ludzie, którzy nigdy nie osiągnęli epoki przemysłowej na własną rękę, mieli jakiekolwiek naturalne zdolności do czegokolwiek.
Smutno słyszeć, że prezydent Trump podniósł opłatę za wizę H-1B z 1 000 do 100 000 dolarów.
- Nowi absolwenci będą mieli trudności ze znalezieniem pracy
- Startupy nie mogą sobie pozwolić na globalne talenty
- Najlepsi umysły będą wyjeżdżać do krajów przyjaznych imigracji, aby studiować i pracować
USA nie mogą stracić swojej największej przewagi: globalnych talentów
każda cywilizowana nacja na planecie w pewnym momencie będzie musiała zmierzyć się z tym problemem.
stada wędrujących Indian krążących po każdym zakątku planety nie będą tolerowane na zawsze.
musi być wybór, czy wracają do Indii, czy trafiają do więzienia.
> przyjaciel w Japonii zaprasza mnie do odwiedzenia wsi, w której dorastał
> jazda przez małe miasteczka w środku niczego
> przyjaciel staje się coraz bardziej przygnębiony z każdą grupą Indian, którą mu wskaźę
czy nie ma ucieczki od tych ludzi?