Teraz, jak obiecano, przechodzimy do PKB na mieszkańca. To bardziej skomplikowane obliczenie z różnych powodów technicznych. Ale jakkolwiek to ująć, niemal wszystkie szacunki sugerują, że PKB na mieszkańca w Wielkiej Brytanii między 2008 rokiem (rokiem kryzysu) a 2025 rokiem wzrosło ledwie — maksymalnie o 5% w ciągu 17 lat, a być może tylko o 0%. Przez większość tego długiego okresu PKB na mieszkańca w Wielkiej Brytanii wahało się między 37 500 a 38 500 funtów w wartościach realnych. Niezwykle słaba wydajność, bezprecedensowa w czasach nowożytnych. Przyczyny są złożone: długi ogon kryzysu w gospodarce zbyt uzależnionej od usług finansowych, masowa migracja, która zwiększyła PKB, ale nie PKB na mieszkańca, niska wydajność (zwłaszcza w sektorze publicznym, ale także z powodu wykorzystania taniej siły roboczej zamiast inwestycji kapitałowych). Jednak stagnacja PKB na mieszkańca ma ogromne znaczenie polityczne, jak i ekonomiczne. Wyjaśnia powszechne rozczarowanie zarówno Partią Pracy, jak i Torysami, ogólne poczucie, że w Wielkiej Brytanii nic nie działa, że dla większości ludzi nic się nie poprawia, Brexit (protest przeciwko status quo) a nawet wzrost Reform (głos przeciwko Torysom/Partii Pracy).
Andrew Neil
Andrew Neil10 sie, 19:27
Ostatnia historia gospodarcza Wielkiej Brytanii jest przepisywana, aby pasowała do obecnych agend politycznych. Więc przedstawmy kilka faktów. Rzeczywisty PKB Wielkiej Brytanii wzrósł o 18,7% od końca 2010 roku (Q4 2010) do końca 2019 roku (Q4 2019). Innymi słowy, gospodarka UK wzrosła o prawie jedną piątą w realnych wartościach w dekadzie 2010-2020, pomimo wstrząsu po Wielkim Kryzysie i Brexicie oraz dysfunkcyjnych rządów Torysów. To w pewnym sensie podważa szeroko promowany mit o stagnującej dekadzie. Od początku 2020 roku (Q1 2020) do początku 2025 roku (Q1 2025) rzeczywisty PKB wzrósł o 7,0%. Tak więc w ciągu ostatnich pięciu lat gospodarka rosła znacznie wolniej niż w poprzedniej dekadzie. Covid oczywiście odcisnął swoje piętno, w tym anemiczne odbicie po pandemicznych zastoju w latach 2020/21. Niepewność związana z Brexitem również. A niekończące się sztuczki Torysów z pewnością nie sprzyjały zaufaniu. Mimo to — i pomimo tego wszystkiego — gospodarka UK jest teraz o 7% większa niż na początku dekady. Wiem, wiem. Wzrost PKB na mieszkańca jest mniej imponujący. To częściowo konsekwencja masowej imigracji i niskiej produktywności. Celem tego posta jest przeciwdziałanie powszechnemu przekonaniu, że Wielka Brytania przetrwała dekadę i pół stagnacji w wzroście PKB. Tak nie jest.
199,46K